Naprawdę, jeśli nie pracuję, to nie wiele rzeczy może mnie wyciągnąć w niedzielny poranek z łóżka.
Ale nie wczoraj. Wczoraj trzeba było wziąć dupę w troki i pokonać w jak najszybszym czasie
( bo oczywiście jednak zaspaliśmy ) ponad 100km, żeby dotrzeć do Lotniska Grądy. Położonego niedaleko Ciechanowa, na północ od Warszawy.
W końcu ćwierćwiecze zobowiązuje do poświęceń:)
Rzecz jasna bez spóźnienia się nie obyło, ale ponieważ to była właśnie niedziela - wiadomo w sobotę zawsze są 'chrzciny' - team z O M E G I miał jeszcze bardziej spektakularną obsuwę.

Na miejscu zastaliśmy niepozorny plac z dużym, białym namiotem, w którym przygotowywaliśmy się do skoku, kilka blaszaków, tam odbywał się między innymi montaż filmów i sporą ekipę zakręconych na punkcie skoków spadochronowych freaków!


Jeszcze w żadne urodziny nie miałam takiej stylówki :D
Jak się Wam podoba mój biało-pomarańczowy kombinezon?
Wcale a wcale się nie bałam - przynajmniej nie na ziemi - ale niektórzy to już byli szczególnie wyluzowani przed lotem :)
W końcu zapakowaliśmy się do Cessny 207 i wzbiliśmy się w powietrze !!!
Widoczność była doskonała.
Skok odbywał się z wysokości 4.000 tysięcy metrów.
Samolot, żeby osiągnąć tę wysokość leci jakieś 20 minut, każde 100 m w górę do spadek temperatury o średnio 0,6°C, tak więc kiedy jesteście już naprawdę wysoko z ust wydobywa się para i zaczynacie żałować, że nie macie ze sobą rękawiczek:)
Niezbyt twarzowe, ale konieczne gogle.
TUŻ PRZED SKOKIEM !!!
Latam :):)

Gdybym sama miała wyskoczyć pewnie bym totalnie spanikowała, bo siedząc już na zewnątrz samolotu czułam się jak samobójca i chciałam z powrotem wdrapać się do wnętrza.
Na szczęście nie było czasu na protestowanie i wyskok trwający kilka sekund był pod całkowitą kontrolą Kermita ( instruktora :D)
Najbardziej ekscytujący, przerażający, spektakularny i wstrząsający zarazem był moment swobodnego spadania. Leci się z prędkością 200km/h przez około 1 minutę!
Nie da się tego ubrać w słowa.
W każdym razie, jeśli kiedyś będziecie miały możliwość skakania, pamiętajcie, żeby nie zamykać oczu! Wrażenia jakie pozostają po tym widoku są bezcenne :)
To był mój pierwszy skok ze spadochronem w życiu, więc oczywiście wybrałam opcję z tandem-instruktorem, w którego rękach przez jakieś kilka minut było moje życie!
Kermit się spisał, wylądowałam cała, zdrowa i w jednym kawałku...

Po wszystkim zostaliśmy jeszcze na lotnisku, żeby a) dość do siebie i b) poczekać na zdjęcia i zmontowanie filmu, który na pewno niedługo na blogu też się pojawi.
Bye, bye Grądy :):)
Na pewno jeszcze tu wrócimy.
Btw. Chyba nie macie wątpliwości jak było, ta mina mówi wszystko :D
FOTO : Ja, Maciej, Kermit :)
Zapewne niesamowite przeżycie ;-))
OdpowiedzUsuńMój Narzeczony (który dostał ode mnie skok tandemowy w prezencie na urodziny) rowniez mowil, ze to niesamowite przezycie i szkoda, ze tak krotko to trwalo. Na pewno skoczy jeszcze nie raz i mam nadzieję, ze ja takze się odważę:)
OdpowiedzUsuńMusisz koniecznie ! Ja skakałam z moim chłopakiem, i myślę, że gdybym była sama to nie byłoby tak fajne nawet w połowie :)
Usuńzdjęcie tuż przed skokiem jest niesamowite!
OdpowiedzUsuńNiesamowita przygoda i zdjęcia!!!!! :D
OdpowiedzUsuńskąd legginsy?
OdpowiedzUsuńwww.romwe.com :)
Usuńczad! :D skok ze spadochronem i bungee to moje 'must have' w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńO bungee też marzę ! Ale nie z dźwigu, tylko z mostu! Więc raczej trzeba jechać gdzieś zagramanicę ;p
UsuńZazdroszczę odwagi! :) Ja raczej nigdy nie zdecyduję się na takie szaleństwo! Buziaki
OdpowiedzUsuńJa też tak chcę!!! Moje marzenie!!
OdpowiedzUsuńWow ! Też bym chciała tak polecieć ,ale trochę się boję ;p
OdpowiedzUsuńWow! Podziwiam i zazdroszczę, to musiało być niezapomniane przeżycie! :)
OdpowiedzUsuńaaaaaaaaaa ! też chcę kiedyś tak ;D
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi mój skok, trzy lata temu :) Niezapomniane przeżycie! Tydzień temu we Włocławku skakał mój chłopak - skok też dostał w prezencie ;)
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę! Bomba :)
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam to zrobić :)
łaaaaaaa, strasznie zazdroszcze! :)
OdpowiedzUsuńTeż najbardziej podobało mi się spadanie! Zazdroszczę skoku :)
OdpowiedzUsuń:) super zdjęcia i szczerze zazdrosze wrażeń, chyba sama też sobie zaserwuję taka dawkę wrażeń na moja ćwiarteczke ;D
OdpowiedzUsuń:) super zdjęcia, szczerze zadroszcze, chyba sama zafunduję sobie taką dawkę wrażeń na moja ćwiarteczke :)
OdpowiedzUsuńCzaaad!
OdpowiedzUsuńWow niesamowite zdjęcia:)ja pewnie znalazłabym sposób na wdrapanie się z powrotem do samolotu :)ale przeżycie musiało być niesamowite;)podziwiam za odwagę:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWow ja bym chyba nie skoczyła, już jak patrzę na Twoje zdjęcia to mam ciarki więc domyślam się jakie to musiało być niesamowite uczucie! ;-)
OdpowiedzUsuńwow to musiało być fantastyczne przeżycie!
OdpowiedzUsuńps wszystkiego najpiękniejszego z okazji urodzin.. o wiele więcej takich przygód:)
Dzięki !! :*
UsuńAle super! ja bym sie troche bała. A powiedz mi, nie ma trudności ze złapaniem oddechu gdy się tak pędzi w powietrzu :)?
OdpowiedzUsuńNo są są! Najważniejsze to żeby w momencie spadania mieć głowę odchyloną do tyłu, to nieco pomaga, ale przy takiej prędkości i tak jest ciężko:) Na szczęście to uczucie szybko mija, jak tylko rozwinie się spadochron.
UsuńAle czad!! Mega!
OdpowiedzUsuńja bym chyba w majty ze strachu zrobiła....
OdpowiedzUsuńGenialne!!! WOW adrenalina ;D
OdpowiedzUsuńniesamowite! Aż narobiłaś mi smaka na taki skok:) wspaniały, niecodzienny i niezapomniany prezent, zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńZazdroszcze takiej przygody:) no i prezentowalas sie ladnie a ciezko dobrze wypasc na takich zdjeciach w locie;)
OdpowiedzUsuńHaha, jakbyś zobaczyła resztę zdjęć to być tak nie pisała :D twarz wykręcona na wszystkie strony i te gogle, które miażdżą policzki, masa śmiechu jak patrzę na te zdjęcia :)
UsuńAAaaaa!!!!! Bosko!! Spacer w chmurach!! :-)))
OdpowiedzUsuńCzad!!!!:D Podziwiam za odwagę:** To widzę urodzinki udane:))
OdpowiedzUsuńLepszych nie mogłam sobie wymarzyć :)
Usuńjejku też tak chce i taką figurę;p
OdpowiedzUsuńniesamowite!!! adrenalina+emocje! z checia bym skoczyla!
OdpowiedzUsuńWOW WOW WOW WOW zazdroszcze nie wiem czy bym sie odważyła
OdpowiedzUsuńFanta z nagrodami KONKURS
Jak ja Ci zazdroszczę;)
OdpowiedzUsuńmi tez się marzy skok na spadochronie, oczywiście z instruktorem:)
OdpowiedzUsuńTeż tak skakałam w tandemie, i podobnie jak Ty uważam, że to jest takie uczucie podczas skoki i powolnego opadania, jakiego nie da się opisać i nie da się do niczego porównać!
OdpowiedzUsuńZ miłą chęcią skoczyłabym kolejny raz, nie trzeba by było mnie namawiać!
Jej ze sie odwazylas!
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cie za odwage i zazdroszcze emocji!
:*
<3
Usuńthat looked super awesome!! i love it :)
OdpowiedzUsuńx
x
natalieoffduty.blogspot.com
Najlepsze uczucie ever!!!:)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie znowu skoczyć.
Fajne fotki Ci zrobili,nie wiem jak Ty zdołałaś tam w ogóle krzyczeć:D
Ja to nic, mój chłopak krzyczał tak głośno że słyszeli go na lotnisku, haha ;p
UsuńNigdy w życiu bym się nie zdecydowała na taki skok, zazdroszczę odwagi :) :*
OdpowiedzUsuńPaula! Ty? Dałabyś radę :D btw. musicie skoczyć razem :D
Usuńnie boisz sie robić takich rzeczy w ciąży?
OdpowiedzUsuń:):)
Usuńkurde ... co Ci nie zazdroszcze ... ;p
OdpowiedzUsuńsuper .! ;)
http://katarzyna-keiiti.blogspot.com/
Pozazdrościć skoku. Gratulacje.
OdpowiedzUsuńhttp://dejvishop.blogspot.com/
moja przyjaciółka skoczyła, ja jednak nie dałam rady podziwiam:)
OdpowiedzUsuńTo jesteś w tej ciązy czy nie bo juz nic nie wiem :) ?
OdpowiedzUsuńo matko! no jasne że nie jestem,,, przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo ;p
UsuńGratuluję odwagi!!!
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia! Ja bym chyba nie odważyła się skoczyć, ale zazdroszczę odwagi i podziwiam! :)
OdpowiedzUsuńxoxo
http://martiinfashionland.blogspot.com/
Zazdroszczę skoku :)
OdpowiedzUsuńjezuuuuu ja bym chyba umarła ze strachu, gratuluję odwagi!!
OdpowiedzUsuńzapraszam Cię do siebie, niedawno zaczęłam, ale może znajdziesz coś co Cię zaciekawi:)
Pogoda wspaniała , Twoja mina też - to wygląda po prostu jak prospekt zachęcający do skoków i latania. Podziwiam, gratuluję i zazdroszczę :o)
OdpowiedzUsuńWow super przygoda! ja nie dałabym rady ze względu na lęk wysokości.. gratuluję odwagi!
OdpowiedzUsuńp.s. świetne legginsy ;)
xoxo
http://karollynsworld.wordpress.com/
o rany ale Ci zazdroszcze tego lotu, to musi byc niesamowite przezycie! :D ps. swietne leginsy <3
OdpowiedzUsuńxoxolook.blogspot.com
wow... już Ci zazdroszczę..marzę o takim skoku :) Może kiedyś przydarzy się okazja i pieniądze na to , bo słyszałam , że to sporo kosztuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
olunias0@poczta.onet.pl
600ZŁ za osobę i 200zł za zdjęcia+film, a to była promocja :)
Usuńwow! to musi być niezapomniane przeżycie! :) świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńVera
www.veraspop-upworld.blogspot.com
ale Ci zazdroszcze
OdpowiedzUsuńja też chcę :D To musi być genialne uczucie :D
OdpowiedzUsuńHehe mieszkam niedaleko(z 5 km) grądów i też prowadzę bloga modowego. Mój tata też skacze (na Grądach nie skacze, tylko w Białymstoku i robi sobie kurs w tamtejszym aeroklubie ;p) na spadochronach i tego pana przy laptopie chyba kojarzę ;p
OdpowiedzUsuńJak będziesz jeszcze skakać to daj znać hehe :)
Pozdrowionka!
Wygląda niesamowicie - patrząc na Twoje zdjęcia, w szczególności na to, gdzie wisisz już poza kabiną samolotu aż poczułam, że mi serce szybciej bije :) Niesamowity urodzinowy prezent, podziwiam za odwagę. Na ten moment chyba bardziej bym się bała, niż chciała skoczyć, ale do ćwierćwiecza mi jeszcze trochę brakuje więc kto wie... może za kilka lat i ja się skuszę? ;)
OdpowiedzUsuńIn group 0, go and see the cause of nerve pain.
OdpowiedzUsuńThe fourth back alignment device I am led into a new product and within ten days in a gym or at
home or performing some of the spine. It is possible for people who suffer from lower nerve pain associated with ulcerative colitis
include abdominal pain.
My blog Gold River acupuncture back pain
Also visit my web page - Gold River acupuncture back pain
Super. Ja też na ziemi to jeszcze się nie bałam, ale jak przyszedł moment skoku, to myślałam, że padnę na miejscu. Ale jestem bardzo zadowolona i nie żałuję!
OdpowiedzUsuńPewne przygotowanie jest obowiązkowe, a jeszcze bardziej można będzie czerpać ze skoków :)
OdpowiedzUsuń