Mandarynkowy okrzyknięty kolorem 2012 roku przewija się przez prawie wszystkie kolekcje.
Od projektów Dereka Lama, przez Emanuela Ungaro po Michael Korsa czy Dolce&Gabbana. Jest wszędzie! Nic dziwnego, pomarańcz jest świeży, jest energetyczny i od samego patrzenia na niego poprawia mi się humor.
Plisowana maksi wręcz krzyczała do mnie z wystawy KUP MNIE! Wiadomo, przecież nie mogłam odmówić... I dobrze bo póki, co jest jednym z fajniejszych, wiosennych zakupów:)
A Wy co myślicie o orange crush? Macie już coś mandarynkowego w swojej szafie?
FOTO : Karolinka
skirt : Orsay
jumper : second-hand
bag : second-hand
boots : Wojas
necklace : H&M
bracelets : New Look
rings : Aldo
skirt : Orsay
jumper : second-hand
bag : second-hand
boots : Wojas
necklace : H&M
bracelets : New Look
rings : Aldo
fantastyczna spódnica! cudnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńpiękna spódniczka, ślicznie wyglądasz! połączenie pomarańczy i czerni - to jest HOT!
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia, cudna spódnica!;) rozświetlasz ulice:)!
OdpowiedzUsuńfantastycznie!
OdpowiedzUsuńSpódnica!! <3
OdpowiedzUsuńSuper! Pomarańcz jest świetnie stonowana resztą przez co nadaje charakteru, a nie powoduje, że strój zamienia się w przesłodzoną tęczę :) Bardzo bardzo tak! :)
OdpowiedzUsuńświetna spódnica!!
OdpowiedzUsuńkiedy wyniki konkursu?:D
OdpowiedzUsuńpojawią się w ciągu 2-3 dni:)
UsuńŚwietna ta spódnica! I jestem w szoku , że z Orsaya. Ja w ogóle już tam nie zaglądam, ale może zajrzę luknąć. Jaka cena?
OdpowiedzUsuńNo właśnie wiem, chyba nigdy tam nic nie kupiłam... ale ta maksi - miazga. 99zł :)
Usuńcudowna spódnica!
OdpowiedzUsuńSuperaśnie ;-P
OdpowiedzUsuńSama spódnica już mi się bardzo podobała, a w połączeniu z Tobą :)
OdpowiedzUsuń<3 Kurde mam nadzieję, że się w końcu zobaczymy! w kwietniu...
UsuńAch super wyglądasz! Buziaki
OdpowiedzUsuńświetny outfit !ja póki co mam mandarynkową marynarkę,i sukienkę w mandarynkowe kwiatki,a teraz poluję na mega pomarańczowe obcasy ( już mam upatrzone na allegro) i torebkę - kopertówkę,też już widziałam w h&m :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam !:)
swietna kieca
OdpowiedzUsuńzakochałam się w tych spódnicach od pierwszego wejrzenia, oj kusiły z wystawy jedna mandarynka, druga taupe .. i co.. i za mała do nich jestem, długaśne smutno żegnały mnie po mierzeniu :(
OdpowiedzUsuńpiekna stylizacja :))
super spódniczka ;)
OdpowiedzUsuńPołączenie czerni i pomarańczu - proste, ale jakże efektowne!!
OdpowiedzUsuńno no, spódnica bardzo mi się podoba, ale ja akurat nie wyglądałabym dobrze w biodrówce :P
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, że ją kupiłaś! Mną też całkowicie zawładnął mandarynkowy kolor i powoli zaczynam kompletować szafę na wiosnę- na przedzie z tym kolorem! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
wyglądasz rewelacyjnie ! A maxi jest po prostu genialna !
OdpowiedzUsuńPiękna ta spódnica, ale byłam w niedzielę w Orsay'u i jej nie widziałam:P Ale kolor jest cudny:)
OdpowiedzUsuńświetna spódnica!!!
OdpowiedzUsuńa ostatnie zdjęcie - cudne!!!
pozdrawiam!!!
Uwielbiam Twoją spódnicę! Szczególnie jej kolor i plisy!
OdpowiedzUsuńCiekawa ta spódnica;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna spódnica !! :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :*
przepiękna spódnica! <3
OdpowiedzUsuńSpódnica jest cudowna!
OdpowiedzUsuńSpódniczka jest świetna!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twojego bloga :D. A spódnica cudowna jest :>
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do siebie : http://marikaemstyle.blogspot.com/
świetny naszyjnik!
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz, spódnica marzenie- i kolor i długość :-)
OdpowiedzUsuńStrasznie podobają mi się długie spódnice, ale jakoś się w nich nie widzę. Za to Ty wyglądasz świetnie ^^
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie.
kiecka jest niesamowita <3 pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńmam problemy jak takie rzeczy polaczyc, ale Tobie udalo sie to swietnie!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna stylizacja i zdjęcia. Ja nie mam odwagi na plisowane spódnice. Ostatnie zdjęcie super.
OdpowiedzUsuńOj bosko koleżanko, bosko :)
OdpowiedzUsuńcudnie wygladasz!!!!!
OdpowiedzUsuńTaka dawka energii na biodrach! Love it!:) mam pomarańczowy podkoszulek, ale chyba zainwestuję w jeszcze jakieś ciuchy w tym kolorze, bo z tego co zauważyłam pomarańczowy będzie hitem tej wiosny! i świetnie działa na bladą skórę:)
OdpowiedzUsuńMandarynkowego w mojej szafie jeszcze nie ma ale bacznie się rozglądam :) Super spódnica!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie!
xoxo
Mmmm super!
OdpowiedzUsuńrzeczywiscie, energia płynie od tego pomaranczu ! tez szykuje sobie kupic cos pomaranczowego :)
OdpowiedzUsuńTO jest zdecydowanie mistrzostwo świata. Idealnie wplotłaś aktualne trendy w swój styl!
OdpowiedzUsuńświetny jest make - up czy mogłabyś zamieścić jakiś - podręcznik jak go przygotować?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
R
omnomnom spódnica jest genialna <3
OdpowiedzUsuńrewelacyjna spódnica! chyba muszę taką sobie znaleźć
OdpowiedzUsuńpodoba mi się:D
OdpowiedzUsuńwłosy,plis i kolor spódnicy oj tak!
OdpowiedzUsuńZdjęcie piękne ! Ty też cudowna!
OdpowiedzUsuńKiecka marzenie!
Buziaki
Sonja;)
kiedys mialas zdecydowanie lepszy gust i wyczucie smaku.
OdpowiedzUsuńCudnie wyglądasz, a ten kolor- zjawiskowy! :)
OdpowiedzUsuńxoxo
http://martiinfashionland.blogspot.com/
wow! piękna spódnica i jej kolor! :))
OdpowiedzUsuńŚwietna spódnica :d.
OdpowiedzUsuńblagam zrob jakas stylizacje na wyjscie do klubu, bo ja nie mam weny, ratuj
OdpowiedzUsuń